Ważne i ważniejsze – MAKIJAŻ ŚLUBNY

Kolejny wywiad specjalnie dla Was, dziś razem z Jadwigą Płonką-Klus By Jagienka rozwiejemy wszelkie wątpliwości na temat makijażu ślubnego.

Na początek powiedz mi kilka słów o sobie? Jak długo jesteś związana z tą branżą i czym teraz się zajmujesz?

Makijaż to moja pasja, z którą mimo różnych perypetii nie rozstaje się do dnia dzisiejszego. Moja przygoda z makijażem rozpoczęła się 7 lat temu, gdy rozpoczęłam swoją pracę w Perfumerii Douglas. Dziś to tylko piękne wspomnienia, które dały mi silne fundamenty wiedzy, którą wciąż rozwijam. Obecnie stale wykonuje również makijaże do sesji zdjęciowych w tym okładki książek, biznesowe, portretowe i oczywiście makijaż ślubny.

Widać, że posiadasz bogate doświadczenie. Myślę, że wszystkie Panny Młode na tym skorzystają. Jednym z często pojawiających się pytań jest to kiedy udać się na makijaż próbny?

Na makijaż próbny najlepiej wybrać się na około 30-40 dni przed dniem ślubu, gdy mamy już pewne wszystkie detale, motyw przewodni. Kolor naszej skóry jest też najbardziej zbliżony do tego, który będzie w dniu ślubu. Zarówno kolor pomadki, jak i cienie będą inaczej wyglądać przy bladej cerze, a zupełnie inaczej będą prezentować się na opalonej skórze. Należy pamiętać by nie łączyć takiego makijażu z inną uroczystością, gdyż makijażystka, która traktuje swój fach poważnie będzie potrzebować więcej czasu na taki makijaż. W tym czasie dobierze idealne kosmetyki i opowie o tym jak zadbać o skórę przed ślubem, by w tym wyjątkowym dniu była promienna i zdrowa, a makijaż ślubny trzymał się perfekcyjnie.

Skoro o pielęgnacji mowa. Jak w takim razie można przygotować się na makijaż ślubny – zarówno próbny, jak i ten ostateczny?

Przede wszystkim należy pamiętać by na makijaż przyjść sauté. Jeśli jednak z jakichś powodów nie możemy pojawić się zupełnie bez makijażu warto jednak nie tuszować wcześniej rzęs, gdyż później nie będą już tak ładnie wyglądać. Im mniej makijażu nałożycie przed, tym mniej czasu makijażystka straci na domycie go, a więcej będzie mogła spędzić na stworzeniu nowego, a Wasza skóra będzie wyglądać bardziej promiennie i zdrowo.
Warto pamiętać by na makijaż próbny wybrać się w koszulce, która jest maksymalnie zbliżona do koloru Waszej sukni, gdyż da Wam to najlepszy obraz makijażu głównego.
Na dzień przed makijażem ślubnym wykonujemy maseczkę nawilżającą i delikatny peeling, ale tylko produktami, które dobrze znamy i używamy na co dzień. Nie testujemy nowych kosmetyków!

To bardzo ważna uwaga. A czy trzeba wcześniej udać się na jakieś zabiegi pielęgnacyjne? Przyznam się szczerze, że ja przed swoim ślubem nie za bardzo się przejęłam stanem mojej skóry.

To wszystko zależy oczywiście od stanu naszej skóry. Natomiast zawsze warto wykonać peeling kawitacyjny, który złuszczy martwy naskórek i sprawi, że będzie ona promienna. Wszelkiego rodzaju zabiegi dotleniająco – nawilżające zawsze dobrze sprawdzą się dla ostatecznego wyglądu naszej skóry. Jeśli jednak nasza skóra potrzebuje mocniejszego złuszczenia, warto wybrać się wcześniej do sprawdzonej kosmetyczki, która oceni stan skóry i pomoże dobrać właściwe zabiegi. Jeśli jednak do ślubu został Ci miesiąc lub mniej to pamiętaj, że to nie jest już czas no dogłębne zabiegi, gdyż skóra nie zdąży się zregenerować do czasu ślubu.

Masz rację, warto o tym pamiętać. A czego absolutnie nie robić z cerą przed ślubem ? I kiedy wyregulować brwi?

Tuż przed ślubem warto zrezygnować z dogłębnych zabiegów oraz testowania nowych kosmetyków, które mogłyby nas np. uczulić. Nie warto też intensywnie się opalać by nie doprowadzić do oparzeń. Brwi najlepiej wyregulować na ok. 2-3 dni przed ślubem. Wybieramy się tylko do wcześniej sprawdzonych kosmetyczek.

W odniesieniu do opalenizny to w lecie ciężko jej uniknąć. Co więc wtedy zrobić lub jak się przed tym chronić?

Jeśli zależy nam na ładnie opalonej skórze to należy pamiętać, że wszystko trzeba robić z głową. Przed opalaniem użyć odpowiednich filtrów, a po opalaniu zadbać o nawilżenie skóry. Nie należy jednak opalać się w tygodniu przed ślubem, gdyż na rozgrzanej skórze nie będzie chciał się ładnie trzymać makijaż ślubny i żaden inny.

To ciekawe nie miałam o tym pojęcia. Teraz chciałabym Cię jeszcze zapytać już o sam dzień ślubu. Jak zwiększyć trwałość naszego makijażu?

Zdrowo wypielęgnowana skóra, na której nie ma suchych skórek, bądź też nie przechodzi właśnie etapu mocnego złuszczenia i nie ma na niej niedoskonałości w postaci pryszczy lub zadrapań jest gwarancją perfekcyjnego makijażu. Na zdrowej skórze makijaż będzie lepiej się trzymał i piękniej wyglądał. W dalszej kolejności należy zadbać o idealne kosmetyki i tu każdego zachęcam by oddał się w ręce profesjonalisty 🙂

Dobrze. Ale co zrobić, gdy nasza skóra lubi nadmiernie wyrzucać sebum i potrzebujemy mieć jakiś produkt, który w szybki sposób odświeży nasz makijaż w trakcie wesela? Czego najlepiej użyć w razie “W”?

Najprostsze i najszybsze są bibułki matujące, które można umieścić np. w koszyczkach ratunkowych w toalecie damskiej i wtedy nie będziemy musiały o nich pamiętać. Kolejną rzeczą jest puder transparentny.

Panny młode często chcąc poprawić wygląd swoich oczu stosują doklejane rzęsy co o nich sądzisz? Lepsze 1:1 czy kępki?

Jeśli zależy nam na efekcie tylko na daną uroczystość i nie chcemy w późniejszym czasie zajmować się ich pielęgnacją to zdecydowanie warto zainwestować w kępki. Natomiast jeśli interesuje nas efekt na dłużej to warto poszukać dobrej kosmetyczki, która doczepi nam rzęsy metodą 1:1 lub też inną objętościową, w zależności od efektu jaki chcemy uzyskać. Należy jednak pamiętać, iż o takie rzęsy należy właściwie dbać, nie należy ich tuszować, bo możemy mocno uszkodzić własne rzęsy, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do choroby oczu. Ponadto na około miesiąc przed ślubem warto wybrać się na pierwsze nałożenie rzęs by sprawdzić czy nie wystąpi u nas reakcja alergiczna na klej, która dla żadnej z nas nie byłaby pożądana w tym wyjątkowym dla nas dniu.

Z reakcjami alergicznymi kojarzą mi się też sytuacje, gdy ktoś ma siniaka lub jakieś obdrapanie. Czy makijaż ślubny jest w stanie to ukryć?

Zamalować siniaka oczywiście się da. Jeśli jednak powstał on wcześniej niż np. w nocy przed ślubem to warto uprzedzić makijażystkę by mogła się do tego odpowiednio przygotować, gdyż nasz siniak będzie niestety zmieniał kolory. Jeśli chodzi o rany otwarte to wszystko zależy od ich głębokości i stanu. Jest to o wiele bardziej skomplikowane i nie zawsze możliwe. Dlatego za nim pomyślisz np. o wyciśnięciu pryszcza na dzień przed ślubem to może lepiej napij się meliski 😉

Melisa przed ślubem to bardzo potrzebny napój. Pisałam o tym w poprzednim poście o scenariuszu dnia ślubu, ale bez tego pytania nie mogłabym skończyć wywiadu. Co pierwsze makijaż czy fryzura i dlaczego?

Zawsze najpierw fryzura. Dzięki temu fryzjer może spokojnie pracować i jeśli przypadkiem niewielka ilość lakieru spadnie również na twarz to nie wpłynie ona na późniejszą jakość makijażu i ewentualną chęć jego poprawy. Makijażystka sama doczyści wszelkie jego pozostałości przed rozpoczęciem makijażu i mamy gwarancję, że w razie potrzeby będziemy mogły użyć np. bibułek matujących bez strachu, że nasz makijaż zacznie się ważyć.

Ostatnie już pytanie – jakie są trendy w makijażu w 2019 roku?

Wszechobecny i dominujący będzie róż – na policzkach, oczach, ustach i skroniach. Makijaże graficzne, ale też i mocno błyszczące.

Bardzo dziękuję za rozmowę! A Was zapraszam na stronę By Jagienka, gdzie możecie zobaczyć piękne makijaże wykonane przez uzdolnioną Jadwigę. Na koniec jeszcze jedna porada, nie zapomnijcie by zapytać Waszych mam czy najbliższych czy też nie chciałaby mieć wykonanego makijażu razem z Wami. Wspólne kobiece przygotowania pomogą się troszkę odstresować w tym dniu. Warto sprawić przyjemność naszym kochanym mamom, siostrom, babciom!

Zdjęcie wykonane przez Tomasz Modras, NIEBIESKY